1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Ola Olka

Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 19333

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-02-20, 22:15   Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Baska przykro mi że to tak szybko się potoczyło. Teraz mama teraz już spokojnie śpi. Przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
  Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Ola Olka

Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 19333

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-02-13, 13:50   Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Baska napisał/a:
Po wczorajszym dniu strasznie się boję zabrać mamę do domu
Baska napisał/a:
Do tego nie dam rady być z mamą 24h na dobę przez dłuższy czas..
Pisałaś że jest możliwość aby mama została w hospicjum , możesz z niej skorzystać.
Baska napisał/a:
Z drugiej strony tak bardzo nie chcę jej nigdzie oddawać
To nie jest decyzja na zawsze, jażeli mama będzie stabilniejsza możesz ją zabrać do domu i przejść na opiekę hospicjum domowego.
Baska napisał/a:
Dlaczego to musi być takie strasznie trudne?
Nie wiem. Ale zawsze jest trudne nawet jak mamy optymalne warunki opieki, czas i lekarstwa. Po prostu ta choroba jest taka paskudna, taka przygnębiająca, taka trudna...
Uściski.
  Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Ola Olka

Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 19333

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-02-13, 09:30   Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Baska napisał/a:
Niestety doszedł silny ból biodra. Dostała tramal w zastrzyku.
Dobrze że mama jest teraz w hospicjum - tam personel jest obeznany z walką z bólem i może natychmiast reagować jakby było gorzej.
Baska napisał/a:
Jestem trochę spokojniejsza bo już tak nie męczy jej ten kaszel.
Tobie też jest potrzebny "oddech" fizyczny i psychiczny. Mama jest zabezpieczona a ty możesz ją odwiedzać kiedy chcesz i być z nią jak długo chcesz.
Pozdrawiam serdecznie
  Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Ola Olka

Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 19333

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-02-11, 18:57   Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Baska nie doczytałam czy jesteście już pod opieką HD? Jeżeli tak to oni pomogą ci w sprawie odleżyn - tu trzeba reagować bo mogą się "rozbabrać" i będzie problem. Jeżeli nie to jak najszybciej załatwiaj nie ma na co czekać.
Mama musi zmieniać pozycje na boczne, unikać długiego leżenia w jednej pozycji.
Cytat:
o może chwilowe zaburzenia świadomości są wynikiem zakrzepicy
Tu bym raczej nie szła w tym kierunku. Gdyby to była zakrzepica i skrzep dotarł by do mózgu skończyło by się zapewne udarem. Sądzę że zaburzenia u mamy raczej wskazują na przerzuty. Przykro mi.

Lekarze nie mogą już nic zrobić ale trzeba patrzeć by mamę zabezpieczyć przeciwbólowo i zapewnić możliwie najlepszy komfort życia w tej paskudnej chorobie.

Pozdrawiam serdecznie
  Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Ola Olka

Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 19333

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-02-09, 16:08   Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Baska napisał/a:
Mama ciągle pod stałą opieką lekarską, jak to możliwe, że dopiero w takim stanie wykryty rak?
Widocznie cała diagnostyka i leczenie były skoncentrowanana głównie na wątrobie.
Baska napisał/a:
W 2012 miała robiony tomograf i wlew doodbytniczy (mimo kilku podejść kolonoskopi sie nie udało zrobić z powodu zrostów).
Czy przy tej tomografi nic nie stwierdzono? W jakimś celu próbowano przeprowadzić kolonoskopię. Mama skarżyła się już wtedy na coś konkretnego?
Baska napisał/a:
Czytałam, że rak jelita grubego rozwija sie bardzo dlugo. A u mamy w ciągu 4 lat rozwinął sie taki zaawansowany stan
Ogólnie to fakt że rak jelita rozwija się powoli, ale nie wiemy czy przed 4 laty nie były już tam jego zaczątków. Mogły być jeszcze niewidoczne na tomografie a kolonoskopia się nie powiodła. Ten rodzaj raka jest bardzo podstępny ponieważ rozwija się, długo i nie daje żadnych objawów.
Bardzo mi przykro.
  Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Ola Olka

Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 19333

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2017-02-09, 09:38   Temat: Nowotwór jelita grubego u mojej mamy
Baska napisał/a:
Guz wstępnicy, liczne ogniska meta w wątrobie, kilka płucach, płyn w opłucnej.
Te objawy wskazują faktycznie na zaawansowany stan, są już przerzuty do wątroby, płuc, sytuacja jest poważna.
Baska napisał/a:
Czy można tak zostawić człowieka bez jakiegokolwiek leczenia?
Niestety w sytuacji gdy wiadomo że leczenie już nic nie pomoże a przyniesie choremu tylko cierpienie i ból rezygnuje się z niego. To bardzo ciężkie do zrozumienia szczególnie jeżeli chodzi o nasze bliskie kochane osoby.
Baska napisał/a:
Nasza pani doktor sugeruje żeby nie mówić mamie całej prawdy. Czy ma rację?
Nie potrafie powiedzieć czy ma rację. Wydaje mi się że chory powinien wiedzieć że sytuacja jest poważna, może nie ze wszystkimi szczegółami ale powinien. Może mieć sprawy które chciałby jeszcze załatwić czy ludzi z którymi chciałby się spotkać - nie wiem. Tu musisz ocenić sama jak mama to przyjmie i czego ona by chciała - czy trudnej prawdy i szczerości czy tuszowania sprawy.
Baska napisał/a:
Czy to mogą byc przerzuty do mózgu, czy może efekt intensywnego odwadniania, ktore przeszła.
Przerzuty do mózgu mogą dawać takie objawy. Czy mama miała jakieś badania w tym kierunku, jakieś prześwietlenie głowy?
Baska napisał/a:
Dokucza jej zwłaszcza w pozycji leżącej, wtedy jest dosłownie co kilka sekund. Lekarze zignorowali go całkowicie twierdzą, że to wynik przerzutów
To mogą być skutki przerzutów. Staraj się by mama spała czy leżała w pozycji podwyższonej, nawet półleżącej to powinno złagodzić te ataki kaszlu.
Baska napisał/a:
Lekarze sugerują hospicjum domowe..
Pomyśl o tym jak najszybciej. Mama nie będzie już leczona w celu wyleczenia, każde obecne leczenie jeżeli będzie, będzie paliatywne czyli objawowe. Choroba będzie postępować i przyjdzie czas że możesz sama wyszystkiego nie ogarnąć. Hospicjum domowe może być tu naprawdę wielką pomocą i oparciem dla ciebie i przede wszystkim dla mamy.
Przykro mi że macie taką trudnę sytuację. Trzymaj się....

Piozdrawiam serdecznie
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group